#zdrowo, bo surowo! - w roli głównej owoce

Witajcie!

Ostatnie dwa wpisy miały charakter raczej teoretyczny, ale mamy nadzieję, że okazały się pomocne :) Dzisiaj startujemy z nowym blokiem tematycznym - "zdrowo, bo surowo!". Będziemy przedstawiać wam różnego rodzaju przepisy oparte na surowych warzywach i owocach. Na pierwszy ogień idą owoce. Postanowiłyśmy podzielić się z wami przepisami na 3 uwielbiane przez nas napoje owocowe. Po szarej jesieni i mroźnej zimie każdemu przyda się taki zastrzyk witamin.

Pierwszy napój bazuje na duecie marchewki i pomarańczy, podprawionym natką pietruszki. Jest bardzo energetyczny i zdrowy! Natka pietruszki jest źródłem witaminy C i żelaza.
Potrzebujemy:
2-3 duże, soczyste pomarańcze
2 marchewki
pęczek natki pietruszki
wodę
imbir lub cytrynę

Wyciskamy sok z pomarańczy i marchewek, miksujemy natke pietruszki z sokiem. Do takiego gotowego soku dodajemy wody ( nie rozcieńczamy za bardzo, żeby zachować wyrazisty smak pomarańczy, my zawsze używamy niepełnej szklanki wody ). Zazwyczaj doprawiałyśmy cały sok imbirem, ale polecamy wam dla bardziej kwaśnego smaku dodać trochę soku z cytryny :)  Czary mary i mamy zielony napój gotowy do picia.

Drugi napój, czyli "zielono mi", składa się tylko i wyłącznie z zielonych owoców.
Potrzebujemy:
1 awokado
2 kiwi
kiść winogron zielonych
2 zielone jabłka
cytrynę i imbir

Wyciskamy sok z winogron i jabłek, natomiast awokado miksujemy z kiwi. Do zmiksowanego awokado dodajemy wyciśniętego soku i razem mieszamy. Wszystko przyprawiamy startym imbirem i kilkoma kroplami soku z cytryny. Zależnie od upodobań można tak jak poprzedni koktajl rozcieńczyć trochę wodą.

Trzeci napój, czyli koktajl mleczno-owocowy. My zamiast mleka używamy jogurtu naturalnego.
Potrzebujemy:
duży kubek jogurtu naturalnego
melona
łyżkę miodu
migdały starte
2 banany

Miksujemy wszystkie produkty, doprawiamy pokruszonymi migdałami, które albo kupujemy w formie już startej albo tak jak my dzisiaj rozbijamy na desce i dodatkowo dajemy upust złym emocjom :) (pamiętajcie, żeby przed rozbijaniem przykryć migdały jakimś woreczkiem albo ściereczką, bo inaczej cała kuchnia będzie upiększona migdałami). Wszystko mieszamy i na koniec dodajemy zdrową łyżkę miodu!